Inwestycje giełdowe to bez wątpienia możliwość zarobienia dużych pieniędzy. Oczywiście równie duże można stracić. Jak więc zrobić, by być po stronie wygranych? Co przybliży nas do sukcesu? Jak wybierać spółki notowane na giełdzie, by nie stracić? Oto krótki poradnik.
1. Analiza fundamentalna
Spółki giełdowe są zobowiązane do publikacji okresowych raportów finansowych, które są bardzo szczegółowe. Jeśli chcemy ocenić kondycję finansową spółki, koniecznie trzeba się w nie zagłębić. Na początek warto analizować najważniejsze czynniki – przychody, koszty i oczywiście zysk.
W wielu spółkach spore znaczenie będzie też miał stan zapasów, który może w przyszłości przekształcić się w zysk, bądź stratę – w zależności od profilu działalności spółki. Na tej podstawie można zobaczyć czy spółka się rozwija i zwiększa swoją wartość czy wręcz przeciwnie – zyski spadają i nie widać przed nią świetlanej przyszłości.
Podstawowe wskaźniki określające perspektywę inwestowania w spółki co stosunek ceny do wartości księgowej na jedną akcję oraz ceny do zysku na jedną akcję.
2. Analiza techniczna
Przeznaczona jest dla bardziej zaawansowanych graczy, więc początkujący zdecydowanie powinni skupić się na analizie fundamentalnej. Analiza techniczna to przede wszystkim sprawdzanie wykresów, na podstawie których można wywnioskować czy cena spółki będzie w najbliższym czasie rosła czy spadała.
Oczywiście idealnie jest łączyć obie metody, ale dla początkujących na pewno będzie to zbyt trudne i lepiej robić to małymi krokami.
3. Najważniejsza jest psychika
Wielu doświadczonych inwestorów giełdowych przekonuje jednak, że na giełdzie wprawdzie liczy się wiedza, ale dużo ważniejsza jest odporność psychiczna.
– Gdy usiądziesz naprzeciwko doświadczonego tradera i przez kilka godzin nie będziesz widział ekranu, tylko jego twarz, to nie będziesz miał pojęcia czy właśnie coś zarobił czy coś stracił. Jego twarz, mimika, nie zmienią się. Po zimnych profesjonalistach nie widać euforii, bo jest to dla nich praca, taka sama jak inna – mówi Warren Buffet, jeden z najbardziej znanych na świecie inwestorów giełdowych.
Jakie błędy najczęściej popełniają początkujący? Nie potrafią ciąć w porę strat i zamykają pozycje, gdy już naprawdę sporo stracili. Potem rzucają się do odrabiania strat, nadmiernie ryzykują i kończy się to zazwyczaj bardzo źle. Tymczasem podczas gry na giełdzie trzeba zachować spokój i nie podejmować decyzji na podstawie emocji. Emocje nigdy nie pomogą. A bardzo prawdopodobne, że zaszkodzą. Czas na nerwy lepiej przeznaczyć na liczenie i chłodną analizę.
4. Jak wybierać spółki notowane na giełdzie?
Przede wszystkim trzeba sobie jasno powiedzieć, że nie da się obserwować wszystkich spółek na giełdzie. Nie robi tak nikt, nawet zawodowi gracze. Tym bardziej nie powinien próbować początkujący inwestor, który musi przecież poświęcić więcej czasu na to, by wyłapać odpowiednie informacje i sygnały. Dlatego warto skupić się na kilku, maksymalnie kilkunastu spółkach, które dokładnie będzie się analizować.
Powinno się też inwestować w spółki, których biznes jest dla nas zrozumiały. Jeśli wiemy czym się zajmują i w jaki sposób zarabiają pieniądze, łatwiej nam ocenić czy mają przed sobą świetlaną przyszłość, czy lepiej trzymać się od nich z daleka, bo krach jest bliski. Nie ma nic gorszego jak strata i to w przypadku, gdy tak naprawdę nie mamy większego pojęcia dlaczego tak się dzieje.
Dywersyfikacja portfela to podstawa. Wtedy ryzyko jest mniejsze. Ale też nie ma co przesadzać, bo 10 spółek jednocześnie to zdecydowanie za dużo. W zupełności wystarczy kilka, nie więcej niż pięć.
Warto także pamiętać, że nie zawsze trzeba mieć w portfelu jakąkolwiek spółkę. Wcale nie trzeba cały czas mieć akcji, żeby zarabiać, bo w inwestowaniu równie ważne jest to, aby nie tracić. A jak wiadomo spółki znacznie szybciej tracą na wartości niż zyskują. Można więc szybko stracić sporą część zysku, a potem kapitału i znowu będzie trzeba odrabiać straty.
Wracamy więc do punktu wyjścia, którym podczas inwestowania na giełdzie powinien być spokój. Tylko mądre i wyważone decyzje pozwolą nam na ochronę kapitału, a w dłuższej mierze na zarabianie. Nie można się jednak dać ponieść emocjom – niezależnie od tego czy są one pozytywne czy negatywne. Inwestycje powinna cechować zimna kalkulacja ryzyka związanego z każdą transakcją zawieraną na giełdzie papierów wartościowych. Jeśli będziemy o tym pamiętać, z pewnością na giełdzie będziemy osiągać więcej sukcesów niż porażek.